Położona około 70 km na zachód od Algieru Tipasa, była celem naszej wycieczki w 1994 roku, podczas pobytu na targach w stolicy Algierii. W pięknie położonym na brzegu morza mieście, którego rodowód sięga czasów fenickich (IV w p.n.e.) zachowały się efektowne ruiny z czasów rzymskich. Gdy przyjechaliśmy aby je obejrzeć, zastaliśmy bramę zamkniętą na kłódkę i stróża, który poinformował nas, że wszystko jest zamknięte. Po krótkich negocjacjach, wspartych 100-dinarowym banknotem sezam stanął jednak przed nami otworem i mogliśmy wejść i naoglądać się do woli. A warto było.