Podróż Nikaragua - Poza stolicą



2008-12-21

Ok 30 km od Managui znajduje się Masaya, miasteczko znane głównie z tego, że właśnie tam zaopatrują się mieszkańcy stolicy. Niedaleko miasteczka znajduje się Park Masaya i czynny wulkan o tej samej nazwie. Do samego krateru wulkanu prowadzi droga, którą można przebyć pieszo jak i samochodem. Poruszanie się pieszo nie jest zbyt mile widziane przez strażników, aczkolwiek nikt tego nie zabrania. Wszystko ze względów bezpieczeństwa (jakkolwiek nieprawdopodobnie to brzmi w kontekście Centralnej Ameryki). Wulkan cały czas przejawia aktywność, na parkingu przy kraterze jest obowiązek, co dziwne przestrzegany, parkowania przodem do zjazdu z wulkanu. Przy samym kraterze znajduje się krzyż. Jest to miejsce gdzie wulkan przebłagiwany był aby nie wybuchał. Poprzez złożenie w ofierze ludzi.

Kilka kilometrów dalej znajduje się Laguna Apoyo. Jest to wygasły, zalany przez wodę krater wulkanu Masaya. Znajduje się on w obrębie Parku Masaya. Często można spotkać tu małpy, tukany czy też innych przedstawicieli miejscowej fauny. Miejsce nie jest tłumnie uczęszczane, a na brzegu laguny znajduje się kilka ciekawych knajpek, w których miło można spędzić czas. Polecam szczególnie w niedzielę jako wypoczynek po sobotniej nocy w Managui.

  • laguna apoyo