Luang Prabang otaczają malownicze góry, a nad miastem dominuje wzgórze Phousi, z którego roztacza się piękny widok na miasto i dolinę Mekongu. Wzgórze położone jest na południowym krańcu półwyspu, utworzonego przez rzeki Mekong i Nam Khan. Tam też znajduje się większość historycznych świątyń. Okolice dawnej stolicy Laosu mają wiele naturalnych skarbów. Jednym z nich są wodospady Kouang Si, na które warto wybrać się nie tylko dla samej frajdy kąpieli. Po krótkiej podróży busem, czeka nas malownicza wędrówka w bujnej dżungli. Po krótkim marszu dochodzimy do pierwszych turkusowych jeziorek, które na wielu stopniach tworzy spadająca kaskadami woda. Możemy zostać w jednym z nich lub iść dalej aż do głównego kilkudziesięcio-metrowego wodospadu. Warto, bo widok zapiera dech, a masaż pleców pod kaskadą krystalicznej wody jest niezłym przeżyciem. Jedynym niemiłym akcentem tej wycieczki jest pobliski ogrodzony teren, na którym trzymane są w niewoli wargacze. Podobno w celach ochrony i reintrodukcji tego gatunku.