Podróż Relaks - jesteś w Laosie - Metropolia?



Wientian – 180.000 tys. mieszkańców i to widać… Nie jest to na pewno metropolia, na szerokich ulicach − wszak jest to stolica Laotańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej więc budują z rozmachem − długo musisz czekać aby zobaczyć jakiś samochód. Zapewne szczycą się jednym z najniższych wskaźników wypadków samochodowych na świecie. Zdumiała nas również bardzo mała liczba rowerów i motocykli, puste miasto, może nadawali właśnie jakiś serial…. W stolicy zabawiliśmy tylko jedną deszczową noc a rano wskoczyliśmy do kolejnego autobusu, prosto do Luang Prabang. Podróż upłynęła z nosem przy szybie. Już wiedzieliśmy, że zaplanowanie na Laos 7 dni było głupotą, co tam, zbrodnią przeciwko pięknu tego kraju. Laos nie ma plaż i jest prawie w całości porośnięty lasem, posiada jednak bogactwo krajobrazów przepięknych gór, które śmiało – liczne kaniony i przełomy − przecina Mekong i jego dopływy. Najwyższym szczytem kraju jest Phou Bia − 2817 m n.p.m. Na północnym wschodzie tereny wyżynne przechodzą w Płaskowyż Urn − obszar żyznych ziem. Na południu rozciąga się wąski pas lądu opadającego ku płaskowyżowi Bolovens. W czasach kolonialnych – Francja 1893-1949 roku − rozciągały się tu liczne plantacje kawy i ośrodki wypoczynkowe.

  • Życie ulicy
  • Życie ulicy
  • W oczekiwaniu na pasażerow
  • Twarze