Im podróz robila sie coraz bardziej interesujaca.. idac dalej.. ;))) i tu klops :( bateria w aparacie nie miala juz sily robic wiecej zdjec ;( Chcialam zaczac robic zdjecia moim telefonem, zrobilam cale jedno zdjecie :) i okazalo sie ze bateria w moim telefonie tez ma ochote na drzemka :( dobrze ze maz tez mial telefon z kamerka, wiec te czesc podrózy zobaczymy oczami kamery telefonu :D która równiez znudzona ( jak mój kochany mezus chodzeniem po miasteczku ) miala dosc robienia zdjec i tez postanowila isc spac ;))) Bateria padla :D
Lekcja na przyszle wycieczki, naladowac wszytkie baterie na MAXA :D