W Pradze najbardziej fascynują mnie dzielnice odlegle od ścisłego centrum. Dzielnice, gdzie bardzo mało jest zagranicznych turystów, a miasto żyje własnym życiem.Taką dzielnicą jest Libeń. To tu przez lata całe mieszkał Bohumil Hrabal, tu pisał, tu chodził na piwo. Nie ma już domu w którym mieszkał. Obecnie w tym miejscu znajduje się mur oporowy metra, ozdobiony wizerunkami pisarza i jego kotów.