Podróż Wiedeń na piechotę - Parlament



2009-04-26

Z placu którego pilnuje Franciszek Józef na rączym rumaku, tylnymi schodami można zejść do parku w którym mieści się austriacki parlament. Ten park to jedyne miejsce w Austrii które zrobiło na mnie niechlujne wrażenie. Park był pełen młodzieży. Nie wiem jak to się teraz nazywa, ale „za moich czasów” powiedziałoby się że byli to członkowie różnych subkultur. Było hałaśliwie i brudno. To jednak nie przeszkadza ludziom relaksować się w tym miejscu. Dodatkową atrakcją jest palmiarnia połączona z motylarnią – ładny budynek, ale niestety zdjęcie nie oddaje jego urody.

  • Franciszek Józef na koniu
  • Parlament
  • Palmiarnia i motylarnia
  • Parlament