Po kilkunastogodzinnej podróży autobusem dotarliśmy do Puerto Iguazu. Standardowo, check-in i spacer po okolicy. Niesamowita zmiana klimatu, jeszcze kilka dni wcześniej byłem na w surowej Patagonii i Ziemi Ognistej a tu gorąco i wilgotno, popołudniu obfity acz krótkotrwały deszcz, czerwone gleby. Spędziliśmy tu dwa dni, zwiedzając park narodowy Iguazu lecz tylko po stronie Argentyńskiej.