.... ciag dalszy wyprawy... zaraz po Fuertaventurze i po rejsiku babanem, wybralismy sie na Lobos... tu mielismy chwilke dla siebie.. czyli "snorking time" :D super równie ekscytujaca i niezapomniana czesc podrózy.. woda jest tu wszedzie tak slona ze nie sposób utonac ;p :))) a jaka blekitna - niesamowite.. i moznabylo zobaczyc kilka rybek podczas snorkowania... i kilka innych ciekawych zjawisk.. miejsce równie warte zobaczenia.. warto!
Podróż Lanzarote (Wyspy Kanaryjskie) - Snorking na Lobos
2009-04-27