Z Burgas do Neseberu nie jest daleko. Przyjechaliśmy porannym autobusem. Neseber nas oczarował. Piekne, urocze miasteczko z niepowtarzalnym klimatem. Postanowiliśmy tu odpocząć i zakotwiczyliśmy się na kilka dni. Na dworcu autobusowym bez problemu znaleźliśmy kwaterę "u baby" za niewielkie pieniadze, zostawilismy plecaczki i poszliśmy na miasto. Zwiedzaliśmy miasto, łazilismy wąskimi uliczkami, raczylismy się pysznym winem w cenie wody mineralnej, kąpaliśmy się w morzu, leżeliśmy na kocykach na pięknej piaszczystej plaży, jednym słowem sielanka.