Podróż Rajd szlakami Europy Środkowo-Wschodniej - 3-08-2009, Karpaty Ukraińskie-Dolina Cisy (Ukraina



2009-08-16

11:20
Wczoraj wieczorem podwieźliśmy kilka kilometrów starszą kobietę wracającą leśnym duktem z pracy w polu. Grabie zawisły na lusterku i z tyłu pani trzymała je za oknem:) Obóz rozbiliśmy na rozległej polanie. Rano trochę deszczyku, ale nie na tyle by drogi szutrowe miały tonąć w błocie: za to opadł kurz i nie jest tak gorąco.

16:24
No był odcinek prawdziwie offroadowy. Wyciągarka poszła w ruch. Kilka aut się zakopało w leśnym błocie. A potem wspaniałe widoki podnóży Czarnohory z Rachowem w głębokiej dolinie. Ale nie dane nam było łatwo dojechać. Parę kilometrów przed miastem na gruntowej drodze sprowadzającej w dolinę - awaria: w jednym z aut wypadły tzw. polibusze wraz z nakrętką z mocowania wahacza. Część aut zjechała do miasta, jedno miało poszukać warsztatu. Drugie ruszyło w górę w poszukiwaniu na drodze zagubionej nakrętki. Czas mija. A my mieliśmy plan dotrzeć dziś za rumuńską miejscowość Sapanta.


19:09
Samochód naprawiony, jedziemy na granicę z Rumunią.
Awaria została usunięta: chłopcy pojechali do warsztatu, przywieźli nakrętki i ekipa ruszyła. Jaś pojechał jednak do warsztatu, gdyż dodatkowo musiał zorganizować sobie spawanie nadkoli - przy głębszych dziurach na trasie opony dobijały mu do blachy (sprężyny amortyzatorów okazały się zbyt krótkie).
Z Rachowa pojechaliśmy na granicę i tu po małych perypetiach i pewnym przepływie gotówkowym dotarliśmy na pole namiotowe w Sapyncie (Sapanta). 

  • Dsc 0105
  • Dsc 0158
  • Dsc 0162
  • Dsc 0171