Korzystając z tego, że obecnie już można polecieć z Lublina do Nykoping na parę godzin - w Szwecji jest się około 14.30, a wylot z powrotem jest o 21.40 oraz z niskich cen (76 zł w obie strony) postanowiłem zobaczyć to miasto. Mając tak mało czasu nie opłaca się jechać do Sztokholmu. Raz, że jest to około 100 km w jedną stronę, a dwa że bilet w jedną stronę kosztuje jakieś 120 zł. A poza tym w Sztokholmie już byłem. Przed wyjazdem obejrzałem zdjęcia na kilku blogach i stronach podróżniczych i miałem już jakieś pojęcie o Nykoping. Myślałem, że to jedno z mało ciekawych miasteczek z kilkoma zabytkami. I tu się mile rozczarowałem. W Nykoping jest naprawdę co pooglądać. Średniowieczny zamek, kościół św. Mikołaja z dwunastego wieku, stary ratusz miejski z osiemnastego wieku, nowy ratusz,stary browar, kościół wszystkich świętych z XIII wieku, port, zatoka i morze. Oraz rzeka o tej samej nazwie, nad którą przerzucone są malownicze mosty i mostki. Nykoping jest jednym z najstarszych miast w Szwecji.Pogoda była o wiele lepsza niż u nas, niby temperatura podobna, ale klimat taki, że spokojnie można było chodzić bez czapek, rękawiczek i z rozpiętymi kurtkami. Już rezerwuję bilety na kwiecień i maj, ponieważ nie obejrzałem wszystkiego, co chciałem. A po za tym warto tu przyjechać nawet na te parę godzin, usiąść na molu i odprężyć się, oderwać się od codzienności. Chcę też pojechać do Oxelosund nad otwarte morze.
Podróż Nykoping - 5 godzin w Szwecji - Szybki wypad do Szwecji
- wróć do podróży
- « poprzednie
- następne »
-
- brzytwa
- tagi: zabytki, romantyczna, samotna, tanio, z dzieckiem, z przyjaciółmi, miasto, morze, samolot, przyroda