Żal było opuszczać piękną, słoneczną Maderę. Zwłaszcza, że zostało sporo miejsc do zobaczenia - w tym cała zachodnia część wyspy... Ale może jeszcze kiedyś uda się tam wrócić. A żal łagodził fakt, że lecieliśmy na spotkanie nowej przygody, jaką była Andaluzja. Ale o tym będzie odrębna opowieść...