Prasonisi to najbardziej na południe wysunięta część wyspy. W tym miejscu Morze Egejskie łączy się z Morzem Śródziemnym. Pomiędzy nimi znajduje się ogromna piaszczysta plaża, czasami zimą całkowicie zalewana przez wodę.
Na Prasonisi panują unikalne warunki do uprawiania windsurfingu i kiteboardingu (jest nawet polska szkoła). Mocny i równy wiatr meltemi wieje z przeciętną siłą 5-7 Bft od maja do września. Niezwykłe jest to, że z jednej strony tworzą się fale do 2 metrów, z drugiej - woda jest zupełnie płaska.
Wracając z Prasonisi podjechaliśmy do wioski o nazwie Lachania. Zawarliśmy tam znajomość z … miejscowym proboszczem – biznesmenem. Papa Georgiou prowadzi tawernę, agencję nieruchomości i wypożycza samochody. Ugościł nas winem i owocami, przyniósł słoiczek winogron w miodzie wyrabianych przez jego żonę i bardzo chętnie pozował do zdjęć :)