Po pełnym wrażeń dniu w Fort Edmonton Park gdzie upał był po prostu niemiłosierny nadeszła burza...były ostrzeżenia w radio i TV, że to mała zamieć czy tornado będzie, tubylcy się mało przejeli tym wszytskim dla nich to norma, ale ja czagoś takiego nie widziałam, zdjęcia tego nie oddadzą bo głowy nie miałam do robienia dobrych zdjęc ale naprawdę myślałam że nas zdmuchnie...a tam...ponoc to norma śnieg w środku lata, grad jak kulki golfowe...who cares?