Podróż Turcja po raz pierwszy :) - Kayakoy



Niedaleko Oludeniz jest dziwne martwe miasto. Po wojnie grecko-tureciej mieszkańcy opuścili swoje domostwa i wyjechali do Grecji. 

Turcy nie chcieli tu zamieszkać w obawie przed klątwą i straszącymi duchami. Ten lęk nie przeszkodził im jednak w rozkradaniu drewnianych elementów zabudowań. Pozostały tylko kamienne mury. 

Można tam dojechać dolmuszem ( z przesiadką w Ovacik) albo z wycieczką.  

Z Oludeniz prowadzi też szlak pieszy do Kayakoy, ale jest na pewno dla wprawionych wędrowców. Ponoć oznakowania są fatalne. 

Całość wygląda przygnębiająco. Jest tu restauracja, winiarnia, kilka zamieszkanych chałup i kilka kiosków z pamiątkami. Raz to zobaczyć - wystarczy. Nie ma po co tam wracać.  

  • droga  przez las
  • na zapleczu baru
  • brać, wybierać, przebierać :)
  • miejscowe wino z granatów
  • kogut w rumianku :)
  • kolejne ruiny
  • wejście do restauracji w Kayakoy
  • ruiny
  • ruiny 2
  • miejscowy kiosk z pocztowkami
  • przywódca stada