"Jeśli na ulicach Grenady napotkasz żebrzącego ślepca, daj mu podwójną jałmużnę, ponieważ cierpi tak bardzo, nie mogąc oglądać jej piękna"
Grenada nie otwiera się natychmiast przed zwiedzającymi. Trzeba trochę pochodzić po obrzeżach miasta, żeby zobaczyć jak pięknie jest położona. Uroki miasta odkrywamy stopniowo a niezapomniane krajobrazy niektórych dzielnic z widokiem na otaczające wzgórza i szczyty Sierra Nevada,. wynagradzają nam trudy pieszych wędrówek. Piętno, jakie wywarła na Grenadzie jej arabska przeszłość jest nie do przecenienia. Cieszy widok Albaicinu i jego starych domów poutykanych ciasno obok siebie jak pestki granatu ale też w centrum miasta można znaleźć piękne zaułki nasycone klimatem odległych czasów. Jak każde miasto Grenada się rozwija, jest nowoczesnym miastem uniwersyteckim i ośrodkiem intelektualnym Andaluzji. Założony tu w 1531 roku, przez Karola V uniwersytet, jest trzecim, co do wielkości w kraju. Na koniec kilka zdjęć z samej Grenady i parę widoków na otaczające miasto góry Sierra Nevada.