Po zrobieniu obowiązkowych zdjęć, udaliśmy się ścieżką wzdłuż wybrzeża na wschód w kierunku Lulworth – niewielkiej wioski zapełniającej się jedynie w weekendy. Po około dwukilometrowym spacerze okraszonym widokami zielonych, angielskich wzgórz, naszym oczom ukazała się urocza zielona zatoka, w kształcie podkowy (może raczej meduzy), oraz kolejne skały, może nie tak potężne jak Durdle Door, jednak ciągle robiące wrażenie. Po pokręceniu się po okolicy kilka minut, udaliśmy się w drogę powrotną na parking, który w międzyczasie zdążył już się zapełnić. Po przecierpieniu kilku korków spowodowanych przez amatorów niedzielnych zakupów, dotarliśmy wreszcie z powrotem do Weymouth.
Podróż Dorset na długi weekend - Lulworth Cove - zielona zatoka
2012-08-25