Podróż Ach, to Aachen...! 2012_10 - Aachen czyli Akwizgran



2012-12-29

Czy Aachen to miasto szczególne? A które miasto szczególne nie jest! Przecież w każdym z nich mieszkają różni ludzie i każde z nich ma różną historię. Poza tym o ludziach, o miejscach, w których żyją, zawsze myślimy w jakimś kontekście. Jeśli jest to kontekst historyczny, to mimo iż historia lubi się powtarzać, dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi ... :-) ... Zatem nic nie przeszkadza szukać szczególności tego niemieckiego miasta leżącego w Nadrenii Północnej Westfalii!

   http://pl.wikipedia.org/wiki/Akwizgran

 

Czasami budowanie kontekstu ociera się o inne działanie nazywane dorabianiem ideologii. Aachen samo w sobie jest wystarczająco atrakcyjne, żeby potrzebowało „siłowej promocji”. Niemniej na dwa momenty warto zwrócić uwagę: znamy go jako stolicę imperium Karolingów – w Polsce częściej używana jest nazwa: Akwizgran, jako stołecznego miasta imperium – z najbardziej chyba znanym jego władcą Karolem Wielkim. Zasiadanie na cesarskim tronie Ottona III, partnera Bolesława Chrobrego w dziele budowania chrześcijańskiej Europy na przełomie pierwszego i drugiego tysiąclecia po Chrystusie też jest często odnotowywane w naszej historiografii Obaj, to znaczy Karol Wielki i Otton III są pochowani w akwizgrańskiej katedrze (osobny punkt poświęcony tej budowli w dalszej części niniejszej podróży).

 

Drugi moment mojego postrzegania szczególności Aachen jest bardziej indywidualny. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dość często odwiedzałem NRD. Na berlińskim Ostbahnhof jakoś bardzo zwracałem uwagę na pociągi z lub do Aachen. Komunikacja między naszymi sąsiadami zza Odry a NRF-em (tak wówczas nazywano oficjalnie Niemcy Zachodnie) była dosyć ożywiona. Państwa „demoludów” zawsze potrzebowały twardej waluty, a znaczącym jej dostarczycielem byli obywatele najbogatszego państwa w Europie stosunkowo licznie odwiedzający swoich ziomków za Łabą. Aachen leżące tuż przy granicy Niemiec z Holandią i Belgią często było stacją początkową lub docelową wypisaną na tablicach kierunkowych kolejowych wagonów. Nic dziwnego, że nazwa utkwiła mi w pamięci.

  • Aachen 2012_10     02
  • Aachen 2012_10     03
  • Aachen 2012_10     04
  • Aachen 2012_10    05
  • Aachen 2012_10     06
  • Aachen 2012_10     07
  • Aachen 2012_10    08
  • Aachen 2012_10     09
  • Aachen 2012_10     10
  • Aachen 2012_10     13
  • Aachen 2012_10     14
  • Aachen 2012_10     15
  • Aachen 2012_10    16
  • Aachen 2012_10     17
  • Aachen 2012_10     18
  • Aachen 2012_10     11
  • Aachen 2012_10     12