2012-05-26

Opuszczamy High Street i kierujemy się w dół do Grassmarket. W ciągu następnych dni będziemy wielokrotnie przecinać ten plac. Przechodzimy obok zatłoczonych pub-ów. Wstępujemy do jednego z nich. Przeciskamy się przez tłum gości i docieramy wreszcie do baru. Podłoga aż się lepi. Pewnie serwują tu dobre piwo. I to pewnie nie jedno. Wybieramy jednak Cider. Piwa możemy napić się w domu. 

26. maja 2012 r.

Rano wracamy na Grassmarket i kontynuujemy zwiedzanie miasta. Pub-y ciągle pełne. Czyżby nie zdążyli pójść do domu ?

Grassmarket, leży u podnóża wzgóża zamkowego. Stąd jest ładny widok na Zamek. Aż do początku XX w. był targiem zwierzęcym. Zwierzęta karmiono trawą. Stąd nazwa placu. Był też miejscem kaźni. Upamiętnia to niewielki pomnik w kształcie studni.

Oddalając się nieco od Grassmarket w kierunku południowo-wschodnim  przechodzimy obok niepozornie wyglądającego narożnego budynku noszącego nazwę The Elephant House. Mieści się tu znana w Edynburgu herbaciarnia. W tym właśnie miejscu nikomu wówczas nie znana, uboga pisarka J.K. Rowling, spędzała czas, zaczynając pisać swoje powieści o Harry'm Potter'ze.

Idąc dalej docieramy do cmentarza Greyfriars przed którym upamiętniono wiernego pieska Bobby'ego, który po śmierci swojego pana przez 14 lat czuwał przy jego grobie, stając się później bohaterem licznych książek i filmów dla dzieci. Przez płot cmentarza można zobaczyć (i sfotografować) budynek elitarnej George Heriot's School, będącej pierwowzorem gimnazjum, do którego uczęszczał Harry Potter.

  • Topografia Grassmarket
  • Victoria St. - zejście do Grassmarket 1
  • Wzgórze Zamkowe do strony Grassmarket
  • Grassmarket 1
  • Grassmarket 2
  • Grassmarket 3
  • Grassmarket 4
  • Grassmarket - miejsce kaźni.
  • Grassmarket - Cowgate
  • Cowgate 1
  • Cowgate 2
  • Cowgate widziana z wiaduktu
  • Victoria St. - zejście do Grassmarket 2
  • The Elephant House
  • George Heriot's School
  • Greyfries Bobby