Niedaleko hotelu znajduje się piękny meczet z którego dochodziło nawoływanie muezina. Niektórzy narzekali na nawoływania muezina do modlitw. Mnie osobiście bardzo się podobało. Cieszyłam się słysząc także turecką muzykę. W ten sposób bardziej wczuwałam się w ich klimat. Spotkałam wielu bardzo przyjaźnie nastawionych mieszkańców. Nie znalazłam chętnych na spacer do meczetu więc poszłam sama. Wchodząc nieśmiało do wnętrza, pan uśmiechnął się i zaproponował abym weszła dalej i robiła zdjęcia.
http://izabelaszmit.wordpress.com/2011/04/07/meczet-po-raz-pierwszy/
Pod tym linkiem znajdziecie treść oraz nawoływanie muezina do modlitwy.
Izabela Szmit była tak miła i wyraziła zgodę na umieszczenie tych linków.
Izo dziękuję i pozdrawiam.