To dawne słynne przejście graniczne pomiędzy sektorami: radzieckim i amerykańskim. Mieści się na skrzyżowaniu Friedrichstraße i Zimmerstraße. W przeszłości było świadkiem wielu dramatycznych wydarzeń. Nie ma już zasieków, ale dla potomności zachowano dawną budkę strażniczą. Za nią w kierunku byłego Berlina Wschodniego straszy duży portret radzieckiego żołnierza.
W ostatnim zachowanym po stronie amerykańskiej domu mieści się prywatne muzeum Można w nim zobaczyć historię zimnej wojny, konfliktów granicznych i budowy muru berlińskiego. Zgromadzono przedmioty związane z próbami desperackich ucieczek obywateli NRD na Zachód. Oddzielna wystawa obrazuje historię pokojowych działań na rzecz demokracji. Nosi nazwę: "Od Gandhiego do Wałęsy" i ma oczywiście polskie akcenty. Wystawy zwiedza się z audiobukiem, a bilety do tanich nie należą. Po wyjściu z muzeum trafia się do sklepu z pamiątkami. Można między innymi kupić kawałek muru berlińskiego za 5 € lub większy za 10. Wyjątkowa okazja, choć niczym się nie różni od zwykłego kawałku betonu.
Idąc wzdłuż Zimmerstraße w kierunku Bramy Brandenburskiej napotykamy na fragmenty zachowanego muru berlińskiego.