Wieża tego kościoła ma około 100 metrów - można wejść na sam jej szczyt!
Nie mam lęku wysokości, ale było to dla mnie dość traumatyczne przeżycie... Wchodzi się krętymi schodkami, które z każdym stopniem robią się coraz węższe i węższe... aż w końcu na szczycie znikają! Trzeba dodać też obecność innych ludzi i wygląd barierek - wyglądają na bardzo tandetne i niesolidne!... Ale na szczęście to tylko pozory:).
Ogólnie troche mi sie kręciło w głowie wchodząc, aż sie w pewnym momencie wystarszyłam i przysiadłam na schodach.... ale byłam męska i dałam radę:).
Warto jednak przełamać swój strach i tam wejśc (oczywiście za opłatą) - widok jest niesamowity!