Podróż Ameryka 2012 (3) - Floryda - Miami (FL)



Miami było chyba naszą największą porażką w czasie tej podróży. Wprawdzie ograniczony czas jakim dysponowaliśmy nie pozwalał na zaplanowanie dokładniejszego zwiedzania miasta, lecz biorąc pod uwagę to, że w Miami mieliśmy nocleg i to, że do następnego celu podróży, którym było Key West nie jest stąd zbyt daleko, zamierzaliśmy obejrzeć przynajmniej słynne Ocean Drive. Niestety, nie udało się. Do Miami przybyliśmy już po zmroku i zanim przebiliśmy się przez rozległe centrum do naszego hotelu, zrobiło się już za późno na jakiekolwiek wycieczki. Następnego dnia rankiem wpisaliśmy Ocean Drive do naszego GPS-u i ruszyliśmy w drogę. Stojąc często w korkach przebijaliśmy się w żółwim tempie przez centrum olbrzymiego miasta i w końcu, po mniej więcej 2 godzinach, znaleźliśmy się na Ocean Drive, ale… nie na tym, o które nam chodziło, tylko na maleńkiej uliczce gdzieś na przedmieściach, noszącej tę samą nazwę. Na domiar złego, nadciągnęły czarne chmury i lunęło jak z cebra. Nie było sensu, by w takich warunkach wracać i ponownie przebijać się przez zatłoczone centrum, zwłaszcza, że byliśmy gdzieś na południowych obrzeżach Miami, skąd niedaleko było już do drogi na Key West. Cóż, postanowiliśmy, że spróbujemy zobaczyć Ocean Drive w drodze powrotnej, co niestety też nam się nie udało. Może następnym razem?...

Z Miami mam więc niewiele zdjęc - wszystkie robione z samochodu. 

  • Miami (FL)
  • Miami (FL)
  • Miami (FL)
  • Miami (FL)
  • Miami (FL)
  • Miami (FL)
  • Miami (FL)
  • Miami (FL)