Podróż Ameryka 2012 (1) - New York, New York... - "Jabłuszko" na deser



Wycieczka na Ellis Island i Liberty Island była wisienką na naszym amerykańskim torcie, a właściwie - "Jabłuszkiem" na deser, bo wszak obejmowala ona dwie ważne atrakcje turystyczne "Big Apple". Po powrocie z podróży na Południe do Perth Amboy zostały nam jeszcze pełne dwa dni - jeden wykorzystaliśmy na całodzienny wypad do hrabstwa Lancaster w Pensylwanii, do regionu zwanego Pennsylvania Dutch, zaś w ostatnim dniu, gdy dysponowaliśmy jeszcze wynajętym samochodem, wybraliśmy się do Jersey City, skąd popłynęliśmy promem na obie w/w wyspy. Z pokładu statku podziwialiśmy wspaniale prezentującą się panoramę Manhattanu, Liberty Island, nad którą góruje majestatyczna Statua Wolności i pierwszy cel podróży - wysepkę Ellis.

Wyspa ta była miejscem, przez które w końcu XIX i w pierwszej ćwierci XX wieku wjechało do Stanów Zjednoczonych ponad 12 mln imigrantów. Obecnie dawna stacja, przyjmująca te rzesze ludzi pełni funkcję muzeum. Dodajmy - bardzo ciekawego muzeum. Zgromadzono w nim wiele dokumentów, relacji, fotografii i przedmiotów, ilustrujących losy imigrantów i ich pierwsze kroki w Ameryce. Jedynym mankamentem ekspozycji jest panujący w salach półmrok, który wprawdzie ułatwia oglądanie filmów i diapozytywów, ale uniemożliwia bliższe zapoznanie się z umieszczonymi w gablotach listami i dokumentami. Oczywiście - jak we wszystkich miejscach w USA, stanowiących atrakcję turystyczną - nie zabrakło i tu sklepu z pamiątkami. Te oferowane na Ellis Island odwołują się często do etnicznych korzeni imigrantów - są więc suweniry nawiązujące do korzeni włoskich, żydowskich, irlandzkich, niemieckich, rosyjskich i polskich.

Z Ellis Island popłynęliśmy na maleńką wysepkę Liberty, na której wznosi się Statua Wolności i z której roztacza się piękny widok na wejście do nowojorskiego portu i wspaniała panorama Manhattanu. Gdyby nie tłumy turystów i niemiłosierny upał, można by siedzieć i rozkoszować się nim przez długi czas. Po południu musieliśmy jednak wrócić na stały ląd. W drodze powrotnej do Perth Amboy pojechaliśmy do wypożyczalni i pożegnaliśmy się z jeepem, który służył nam przez trzy tygodnie. Tak skończyła się nasza tegoroczna amerykańska przygoda. Jutro pakujemy się i wracamy do Polski…

  • Jersey City (NJ)
  • Jersey City (NJ)
  • Jersey City (NJ)
  • Jersey City (NJ)
  • Rejs na Ellis Island (NJ)
  • Rejs na Ellis Island (NJ)
  • Rejs na Ellis Island (NJ)
  • Rejs na Ellis Island (NJ)
  • Ellis Island (NJ)
  • Ellis Island (NJ)
  • Ellis Island (NJ)
  • Ellis Island (NJ)
  • Ellis Island (NJ)
  • Ellis Island (NJ)
  • Ellis Island (NJ)
  • Ellis Island (NJ)
  • Ellis Island (NJ)
  • Ellis Island (NJ)
  • Ellis Island (NJ)
  • Ellis Island (NJ)
  • Ellis Island (NJ)
  • Rejs na Liberty Island (NJ)
  • Rejs na Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Liberty Island (NJ)
  • Powrót do Jersey City (NJ)
  • Powrót do Jersey City (NJ)
  • Powrót do Jersey City (NJ)
  • Jersey City (NJ)
  • Jersey City (NJ)