Wracamy porannym autobusem. Przez okno podziwiamy wspaniałe, obrośnięte zielenią góry i doliny z żółtymi plamami kwiatów mimozy (ta mimoza to akacja srebrzysta). To druga, obok eukaliptusa, roślina pochodząca z Australii, która znakomicie rośnie na dobrze nawodnionych terenach tego regionu Hiszpanii. Tu prawie ciągle pada, więc nie zaskakuje nas deszcz, tuż przed wjazdem do Santiago. Znowu! Jednak po jakimś czasie rozpogadza się i spędzamy wspaniały dzień, upajając się "pielgrzymią" atmosferą miasta św. Jakuba. Do Barcelony odlatujemy koło 21.
Podróż Galicia - kraina eukaliptusów i kwitnącej mimozy - Z powrotem do Santiago
2012-07-02