Najbardziej na zachód wysunięty punkt kontynentalnej Europy. Mieliśmy szczęście, że nie było częstego w tym miejscu zamglenia i widoczność była znakomita. Jednak bardzo silny wiatr utrudniał utrzymanie równowagi, zwłaszcza przy robieniu zdjęć. Należy też pamiętać o zabraniu czegoś ciepłego do ubrania, bo wiatr jest nie tylko porywisty, ale przede wszystkim bardzo zimny. Dla zbieraczy różnych „naj” jest możliwość kupienia imiennego certyfikatu potwierdzającego obecność w tym miejscu.