Na wizytę w San Gimignano czekałem chyba najbardziej ze wszystkich miejsc w Toskanii. Moja cierpliwość została wynagrodzona. San Gimignano ze swoimi średniowiecznymi drapaczami chmur wielokrotnie, nieoczekiwanie pojawia się na horyzoncie podczas zbliżania się do tego miasta. Już z daleka zapowiada atrakcje proporcjonalne do wysokości kamiennych wież. Miasteczko słynie z 14 takich budowli, które powstały jako siedziby rodów rycerskich i pełniły z jednej strony funkcje obronne, a z drugiej podnosiły prestiż właścicieli. Całe miasteczko wygląda jak żywcem przeniesione ze średniowiecza i sprawia wrażenie jakby każdy kamień miał do opowiedzenia własną, ciekawą historię.