Podróż Przedsmak Wietnamu - Cud Zatoka



Żeby zwiedzić słynną Ha Long Bay wykupujemy wycieczkę w lokalnym biurze podróży. Możliwości i opcji do wyboru jest całe mnóstwo. My decydujemy się na dwie noce na łodzi Elizabeth, z kajakowaniem po zatoce.  

Szczerze mówiąc dość mocno martwiłam się tą wycieczką, bo sporo się naczytałam w internecie o nieudanych wyprawach tego typu, że ktoś kogoś oszukał, nie było, łodzi, przewodnika, jedzenia, pogody itp., itd. Nam się jednak udało. Kajuta na łodzi była przyzwoita, przewodnik sympatyczny i rozgadany, a pogoda… No właśnie – pogoda...

Pierwsze dnia, po dotarciu nad Zatokę wcale nie byłam zachwycona.  Niebo było dość mocno zachmurzone. Statków i łodzi wielki tłum. Widoki były ładne, ale nie powalające. Mocno wiało, więc nie odważyłam się wsiąść do kajaku i zastanawiałam się trochę, „co ja tu będę robiła kolejne dwa dni”. Zwiedziliśmy w towarzystwie wielu innych turystów jaskinię o nazwie „Raj”, która była ogromna i pewnie robiłaby wielkie wrażenie, gdyby nie to, że Wietnamczycy wpadli na pomysł oświetlenia jej na kolorowo – co kawałek mijało się więc różowe, błękitne czy żółte skały, wyglądające groteskowo. Wieczorem byłam padnięte. Zasypiałam przy akompaniamencie wietnamskiego karaoke, które odbywało się na naszym statku i na wielu innych dookoła.

Następnego dnia sytuacja się jednak zupełnie zmieniła. Po pierwsze, pogoda zrobiła się fantastyczna! Po drugie, mniejszą łódką popłynęliśmy w głąb zatoki, co sprawiło, że nie poruszaliśmy się w kolumnie innych łodzi. Okolica opustoszała, a w pełnym słońcu widoki zrobiły się naprawdę niesamowite. Dotarliśmy do pięknego miejsca do kajakowania. Morze było spokojne, więc się odważyłam, mimo że nie umiem pływać i trochę się bałam, bo kamizelka była taka trochę… wątpliwej jakości... Płynęliśmy tym kajakiem przez piękne jaskinie i zatoczki. Cudnie po prostu!

Na koniec odwiedziliśmy hodowlę pereł.  Jak odróżnić prawdziwą perłę od fałszywej? Trzeba nią potrzeć o szklaną powierzchnię – zewnętrzna warstwa zejdzie, ale po wyczyszczeniu perła nadal będzie miała swój połysk. Tylko kto spróbuje to zrobić u jubilera? ;)

Naprawdę dzień był pełen wrażeń i napatrzyłam się i napstrykałam zdjęć do woli. Gdybym wróciła do Hanoi po pierwszym dniu, nie doceniłabym piękna tego miejsca, a tak – jestem pod wrażeniem.

  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Jaskinia Raj
  • Jaskinia Raj
  • Jaskinia Raj
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long - turyści :)
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long - hodowla pereł
  • Hodowla pereł
  • Hodowla pereł
  • Perła
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long
  • Zatoka Ha Long