Choć Merida jest na liście UNESCO miasto nie zrobiło na mnie najlepszego wrażenia.Jest chaotyczne w zabudowie ,brak mu mistycyzmu San Cristobal czy wdzięku Taxco. Walorem Meridy jest to ,że w 1993 roku odwiedził ją Jan Paweł II .Przed wyjazdem do Meksyku często zastanawiałem się dlaczego swoje podróże apostolskie Papież rozpoczął od Meksyku i był tam aż 5 razy. Teraz już wiem: powodem był kult MB z Gwadelupe oraz żywy i bardzo urozmaicony z racji mieszkanki etnicznej katolicyzm.