Podróż Lampedusando 3 czyli my na Lampeduzie :) - dzień 8, pożegnanie...



2011-10-07

Dziś nasz ostatni dzień na Lampeduzie... Bierzemy się za pakowanie, a potem idziemy na ostatni spacer po wyspie. Chciałybyśmy wypróbować jeszcze aktywnie któraś z plaż - może Gutgia, ale nie wiem czy to się da, bo wieje coraz bardziej i chyba zaczyna się chmurzyć...

Samolot mamy wieczorem, o 21.30, więc o 20 wyjeżdżamy z campingu. W trattorii, którą wczoraj wypatrzyłam zaczynają dawać jeść o 18.30, a o 19 mamy autobus na camping. Spróbujemy tam zajść wcześniej i wyprosić, żeby nam przygotowali coś dobrego troszkę wcześniej.

Pewnie dziś zobaczymy morze w akcji, przy takim wietrze. Ale jeszcze bardziej ma wiać w nocy, i to już będzie poza naszym zasięgiem.Mamy taki pomysł, żeby nie wyjeżdżać, tylko się gdzieś tutaj zaszyć, może nikt nie zauważy...

(wieczorem): O kąpieli jednak nie było mowy – za bardzo wiało. Chmurzyło się, czasem wychodziło słońce. Najpierw poszłyśmy do wypatrzonej wczoraj trattorii, a właściwie frigeria (smażalni), gdzie porozmawiałam z bardzo sympatycznym młodym właścicielem. Powiedziałam mu, że o 19 musimy wsiąść w autobus (który odjeżdżał z tego samego placyku gdzie frigeria), że nie możemy wydać więcej niż 15 euro na osobę, że zdajemy się na niego w doborze jedzenia. Powiedział, żebyśmy były o 18.15, i że na pewno zdążymy, a jak co, to oni mogą zatrzymać autobus …

Potem połaziłyśmy po miasteczku, kupiłyśmy prezenty – same tutejsze smakołyki oraz prawdziwą gąbkę, złowioną i oczyszczoną przez tutejszego fachowca… Zaglądałyśmy na uliczki, do których dotąd nie dotarłyśmy (choć wszystkie one, zgodnie z przysłowiem, prowadzą do via Roma), szukałyśmy osobliwości. Nie udało mi się dyskretnie pstryknąć zdjęć żadnej starszej pani w progu domu, ani panom siedzącym przy ulicy i obserwującym przechodniów. Nie chciałyśmy nikomu robić przykrości. Zaskoczona byłam wciąż tym, jak ładne, zadbane i kolorowe są domy w miasteczkach, nie tylko przy via Roma, ale również na obrzeżach miasta. 

Potem była Cala Spugne, Cala Maluk i le Grottacce - groty w urwisku, a morze huczało... I już trzeba było wracać, ale wcześniej ...

  • co to takiego?
  • a to?
  • koper włoski
  • zieleń uliczna
  • buraczkowy dom
  • na czym to rośnie?
  • co by nie mówić, ciekawy
  • zieleń
  • auteczko
  • śliczności
  • skuterek do kompletu
  • rozchodnik
  • taki sobie dom
  • w porcie
  • okolice Cala delle Spugne
  • Gałgankowa Pani
  • las
  • Cala Maluk
  • tu były parasole
  • Grotacce
  • Grotacce
  • ogrodzenie
  • zarośla
  • zieleń
  • na południe od lotniska
  • taki las
  • kaktusy
  • i wracamy do portu
  • ustawianie
  • gotowe
  • w Porto Vecchio
  • palmy w porcie
  • ostatni spacer po porcie
  • centrum nurkowe
  • łodzie w porcie
  • Melchiorre i Diana
  • robi się wieczór
  • Madonna del Porto Salvo strzeże portu
  • mycie łodzi
  • Madonna del Porto Salvo
  • chłopaki czyszczą łódkę
  • trzeba z niej wylać wodę
  • udało się!
  • cmentarzysko arabskich łodzi
  • O'Scia
  • Porto Nuovo
  • mutant
  • dobre rzeczy
  • każdy stoliczek ma inny wzór
  • przed piwiarnią
  • odpoczynek
  • tych panów ustrzeliłam z daleka
  • Alka wszędzie widzi koty
  • kamienne schodki
  • Alka i kicia
  • Cala Maluk
  • Alka nie wie po czym chodzi
  • ta okolica jest pięknie zielona
  • wybrzeże w okolicach lotniska
  • ta łódź pojedzie samochodem
  • Porto Nuovo
  • uliczka na tyłach kościoła
  • spotkanie
  • O'scia - oddech wiatru
  • smakowitości na O'Scia
  • na tyłach kościoła