Podróż Riding Across Europe - Węgry



2011-09-07

W tym kraju na każdym kroku ktoś oferował nam wsparcie. Od drobnych gestów typu uścisk dłoni starszej pani, która nie mówiła, ani słowa po angielsku, ale na migi tłumaczyła, że jak miała 19 lat to sama kiedyś jeździła motocyklem. Po inne miłe zdarzenie, jakie miało miejsce… pomoc nieznajomego mężczyzny w naciągnięciu łańcucha w VanVanie Karoliny. Męczyłyśmy się ze śrubą ponad 20 min., aż tu nagle za naszymi plecami wyrósł nasz bohater…. W naszych sercach na długo pozostanie także pewna Pani, która wyciągnęła do nas pomocną dłoń, gdy już traciłyśmy nadzieje na znalezienie noclegu, ale o tym, kiedy indziej  Coraz bardziej rozumiem, że w całej tej podróży nie chodzi o odbębnienie atrakcji turystycznych, lecz o podróż samą w sobie, tak aby poznać oraz zrozumieć choć w minimalnym stopniu kraje przez które przejeżdżamy. Aby poznać osobiście ich mieszkańców, a nie opierać się na stereotypach powielanych od lat.

 Relacja dzięki Samsung.

  • Rumunia
  • Rumunia