Podróż Za mało Krakowa na Kolumberze:-) - Fotografia prawie ekstremalna.



Znów nie byłem daleko, ale za to poświęciłem się niesamowicie, bo zima ostro zaatakowała. Paluchy sztywne, aparat prawie ogłupiał, obiektyw zawiany białym puchem. Jedyny plus takich warunków to to, że przy -12 smar w łożyskach statywu tak gęstnieje, że w zasadzie niewiele trzeba go dokręcać:-) Obrobiłem te zdjecia inaczej niż zwykle, ale dwie świąteczne pocztóweczki zostawiłem w kolorze.

Wesołych świąt dla wszystkich Kolumberów! Wypraw wspaniałych, wrażeń niezwykłych, odkryć niecodziennych, ludzi życzliwych i przelotów tanich:-)