Po wyciszeniu się na Mierzei Kurońskiej postanowiłem objechać Półwysep Sambijski. Zajrzałem m.in. do miejscowości Pionierskij i Jantarnyj. Zwłaszcza to drugie miasteczko warto zobaczyć, choćby ze względu na Muzeum Bursztynu w którym oprócz kolekcji wyrobów z jantaru znaleźć można ekspozycje "Ku pamięci komunizmu", a w podziemiach katownie.
Niestety drogi w tej części Obwodu pozostawiają wiele do życzenia. W rejonie Kumacziewa były takie odcinki, że traktor jechał slalomem, a ja miejscami musiałem się zatrzymywać, wysiadać i zastanawiać się jak ominąć półmetrowe doły przez całą szerokość drogi.