Na samodzielne zwiedzanie miasta wybrałem się we wtorek pobudka 0 7 rano i tak z książką w ręku aparatem i kamerą w plecaku wyruszyłem na podbój miasta.
20 minut jazdy pociągiem (tunnelbana) i jestem w centrum miasta
pierwszą atrakcją którą zwiedziłem jest Stadshuset
Stadhuset-Budynek który został oddany do użytku w 1923 roku jest siedzibą władz miasta i jego symbolem w tym budynku odbywają się uroczystości związane z wręczeniem nagrody Nobla
Następnie dotarłem do Kungstradgarden jest to najstarszy park Sztokholmu w którym chętnie spotykają się mieszkańcy miasta są tu obsadzone drzewami aleje a pośrodku znajduje się fontanna.W XV wieku mieścił się tutaj warzywniak królewski teraz jest to piękny park.Kilka kroków dalej jest pomnik Karola XII który powstał w 1868 roku w 150 rocznice śmierci króla.
Kierowałem się w stronę przepięknej ulicy Strandvagen
Ulica Strandvagen-na początku xx wieku dziesięciu najbogatszych obywateli Sztokholmu mieszkało w pałacowych rezydencjach przy Strandvagen w miarę zbliżania się prestiżowej wystawy w 1897 roku na Djurgarden po drugiej
stronie kanału nierówna i błotnista Ladugardslands coraz bardziej zaczęła przypominać taką ulicę że podobnej nie znajdzie się w całej europie.Przemiany trwały długo nawet gdy zbudowano wszystkie wspaniałe domy w oczy kuło drewniane nabrzeże z lat 60 XIX wieku.Mimo to Strandvagen ze swymi trzema rzędami lip stała się pod
nową nazwą eleganckim bulwarem.Od tej pory jest popularnym miejscem spacerów podczas których można podziwiać wystawne fasady domów i łodzie na rzece.
Na Ulicy Strandvagen jest przystań i mnóstwo wodnych wycieczek postanowiłem się wybrać na jedną z nich
Royal canal tour cena 150 sek za 50 minut rejsu warto było tym bardziej że przez cały pobyt miałem wspaniałą słoneczną pogodę i było ciepło.
Kolejny punkt dzisiejszej wędrówki ulicami miasta tym razem kierunek Skansen
Skansen-To pierwsze na świecie muzeum pod gołym niebem otwarte w 1891 r ukazuję dawną Szwecję. Są tu wiejskie chaty,dwory,kwartał miejski i warsztaty rzemieślników.Wystawa obejmuję również florę i faunę północy.na terenie skansenu znajduję się również mini zoo które też zwiedziłem.
Żeby zwiedzić cały skansen dokładnie trzeba poświęcić pół dnia ja tyle czasu nie miałem i tak w drodze powrotnej zwiedziłem Vasamuseet
Vasamuseet- Podczas swego dziewiczego rejsu przy pięknej pogodzie 10 sierpnia 1628 roku okręt Waza po przepłynięciu 1300 metrów przewrócił się i poszedł na dno.Około 50 marynarzy utonęło wraz z niedoszłą
dumą flotyzaledwie 100m od południowego przyczółka wyspy Djugarden.W XVII wieku wydobyto z wraku jedynie działa i dopiero w 1956 roku uporczywe poszukiwania archeologów morskich doprowadziły do zlokalizowania okrętu.Po skomplikowanej operacji podniesienia wraku z dna i jego 17-letniej konserwacji w czerwcu 1990 roku otwarto najpopularniejsze muzeum Sztokholmu.Jest ono oddalone niecałą milę morską od od miejsca katastrofy.Była godzina 18 i dostałem sms-a od kolegi czy jeszcze żyje wyszedłem z domu o godzinie 8 rano i tak tramwajem dotarłem do stacji metra 20 minut jazdy pociągiem krótki spacer i jestem w domu prawie 11 godzin chodzenia na nogach dało o sobie znać odciski strasznie duże i bolące. Na koniec dnia kolacja pogaduszki i spanie.