Na wycieczkę do Sidi Bou Side czekałam bardzo, jeszcze przed wylotem czytałam o tunezyjskim Santorini.... I nie zawiodłam się było pięknie, biało-niebiesko i niezliczona ilość drzwi w różnych kolorach, a za nimi toczyło się prawdziwe tunezyjskie życie, czułam się troszkę jakbym w to życie się wkradała, jakbym je podsłuchiwała....