Czesi zawsze dzielnie towarzyszyli awangardzie artystycznej. To widać w Pradze. Mnie szczególnie podoba się czeska sztuka końca XIX i XX w. W zaprezentowanym wyborze jest kilka ciekawych przykładów – jak rzeźba księżniczki Libuszy dłuta Josefa Myslbeka czy jeden z obrazów Alfonsa Muchy. Ale też interesująca – i jak na naszych południowych sąsiadów przystało humorystyczna – rzeźba współczesna ;-).