Tym razem wybraliśmy się autobusem na sam koniec drogi asfaltowej prowadzącej do Piedade. Od tej nazwy ruszamy z parkingu trasą trekkingową, najpiękniejszą jaką do tej pory widziałam. Trasa ma 3 km do tego dochodzi powrót plus pieszo do Canical czyli bardzo daleko i po raz drugi dochodzimy do naszego przystanku i po raz drugi zabierają nas samochodem ( inni ludzie). Troszkę ściśnięci wszyscy jedziemy (dwoje szczęściarzy tutejszych, jeden z Brazylii i my Polacy) i zostajemy podwiezieni do samego hotelu. Miłe zakończenie podróży: wiedzą, że mają mało miejsca w samochodzie ale decydują się nas zabrac, ponieważ jak mówią:,, to niedziela a w niedzielę autobusy kursują rzadko,,.
Podróż Madera-last minute - Najładniejszy trekking
2011-01-16