Podróż croatia / trogir / ciovo / okrug gornij / omis - czyli ' zakochaj się w chorwacji - ciovo , okrug.



2010-12-28

Po kilunastu godzinach wreszcie na Ciovo.
Teraz już tylko dotrzec do domu w którym mamy się zatrzymac.
Ale to nie koniec.  Jak co roku w Trogirze zaliczamy korek.
A potem znów wielkie szukanie który dom jest nasz. Po jeździe wąskimi ulicami docieramy do miejsca w którym mamy spędzic przyszłe kilkanaście dni.
Właścicielem domu jest miły starszy pan który zajmuje drugie piętro , natomiast parter z tarasem oraz pierwsze piętro do wynajęcia.
My zamieszkaliśmy na parterze. Już od progu ucieszył nas taras połozony w cieniu. W środku - jak to w Chorwacji skromnie , ale nie za ubogo. 2 sypialnie + salon , kuchnia , łazienka , i oczywiście wspaniały taras. - Standart choc bywało lepiej.
Już pierwszego dnia idziemy na plażę przywitac się z morzem. Jest południe ale na plazy i tak pełno ludzi.Kolejne dni to tylko chodzenie na plażę , a po południu Trogir do którego płynęliśmy statkiem  , kolacje w pizzeri , spacery po porcie czy wąskich i śliskich uliczkach.  W tym roku postawiliśmy na wygrzewanie się na plaży i kąpiele w morzu bez żadnych większych atrakcji ( nie licząc wycieczki do Omisia ). Wszystkie wycieczki zaliczyliśmy w ubiegłym roku - tj. Split,KrK,Salona,rejsy na wyspy itd.