Przeurocza miejscowość w której mieszkałam - jakieś 10 km od Amsterdamu (może więcej?).
Zaskoczyły mnie spokój i cisza tego miejsca - takie typowe, małe miasteczko z filmów... Spacer po nim to prawdziwa przyjemność, ogólnie to chętnie bym tam zamieszkała na stałe...
Niestety nie zwiedziłam każdego zakątka, bo byłam zbyt zmordowana jazdą po Amsterdamie:(,w którym też zostawiałam rower.
Piękna zabudowa, zieleń, woda, kaczuszki, łódki, spokój, cisza, widok na wiatraki... idylla.