2010-06-14

Drugi dzień zwiedzania

Podczas wczorajszej kolacji dostaliśmy komunikat o zamknięciu dróg w górach z powodu obfitych deszczy i musieliśmy podjąć szybką decyzję o zmianie programu gdyż na ten dzień mieliśmy zaplanowany rejs po jeziorze Konigsee i zdobycie góry Orle gniazdo.

Drugi dzień rozpoczęliśmy od odwiedzenia Pasawy. Już na parkingu mieliśmy okazję zobaczyć małą powódź która nam dostarczyła rzeka Dunaj. Obserwowaliśmy pracę strażaków i zachowania mieszkańców. Dunaj miał podniesiony poziom wody ale płynął spokojnie, natomiast woda w rzece Inn wprost szalała wylewając się na ulice starówki. Widzieliśmy też śmiałka który chciał spróbować swoich sił na kajaku w walce z silnym nurtem rzeki. Wyglądało to dosyć dramatycznie. Nurt rzeki rzucał kajakiem na wszystkie strony, a kajakarz nie mógł obrać właściwego kursu.

Passau (Pasawa) stare miasto licząceokoło 50 000 mieszkańców jest położone na półwyspie u zbiegu rzek Dunaj, Inn i Ilz.. Wody trzech rzek po polaczeniu się mają trzy kolory (Inn- woda zielona z topniejącego alpejskiego śniegu, Dunaj – woda niebieska, Ilz – woda czarna wypływająca z torfowisk). Zjawisko to można zobaczyć najlepiej w pogodne dni. Passau prawa miejskie otrzymała w 1225r. Historia miasta jest ściśle związana z kościołem. Biskupi byli władcami księstwa, którego miasto było stolicą. W 1662r. miasto nawiedził potężny pożar. Przy odbudowie miasta pracowali głównie architekci włoscy Dlatego często mówi się o Pasawie jako „Bawarska Wenecja” lub „miasto trzech rzek”.  Stare miasto charakteryzuje się krótkimi i wąskimi uliczkami co stwarza niesamowity klimat. Do atrakcji Passau zaliczamy także trzy wciąż działające browary, z których piwo jest znane w całych Niemczech