Podróż Romania 2007 - nocleg w Tokaju



2007-07-30
Po długich poszukiwaniach noclegu w cenie innej, niż tej przygotowanej dla narodu niemieckiego udało nam się przy głównym deptaku dzięki młodym chłopakom krążącym po ulicach nocą, którzy zaczepili nas, zagubionych;)

Pensjonat.
Miejsce urocze, niedrogie - 5000Ft/ pokój (to ok. 70zł) (to oczywiście cena po negocjacjach:) )
Wniosek? Warto powybrzydzać i cierpliwie szukać. Zawsze warto!

Dla zainteresowanych: nieopodal - po drugiej stronie rzeki? był duży camping, z którego dochodziły śpiewy i odgłosy zabawy.

My jednak tym razem postawiliśmy na ciepło i wygody.
Na dobry sen zakupiliśmy Tokaj, po którego spożyciu zapadliśmy w dobry sen:)