wyspa w archipelagu wysp jońskich. Mnóstwo pinii, oliwnych gajów, cykad no i oczywiście - Morze Jońskie. Niedaleko stąd do najpiękniejszej i w stanie "dzikości" wyspy Kefalonii, z najpiękniejszą plażą jaką widziałam - Myrtos. I to, po co tam wszyscy jedziemy, czyli b. fotogeniczna, obecna na milionach pocztówek w całej Grecji Zatoka Wraku. Jezeli tam ktoś koniecznie musi się wybrać, to polecam możliwie jak najwcześniej rano. Wtedy zostały zrobione moje pierwsze ujęcia, te "z wody". Te z góry, kilka godzin późniejsze, pokazują cała grozę sytuacji, która powstaje na tym malutkim spłachetku piasku koło zardzewiałego kutra...Zdjęcia były robione w połowie czerwca.