Te zdjęcia mogłyby się znaleźć jako osobny punkt w podróży „Po Łodzi okiem rzucanie” bo elektrociepłownia znajduje się w samym centrum miasta i mocno jest z nim związana. Przyjeżdżający na przykład z Warszawy na Dworzec Fabryczny widzą ją jako jeden z pierwszych obiektów. Podróż „Jesień idzie, nie ma na to rady” też byłaby dobrym miejscem. Przyjście jesieni jest przecież normalnym następstwem losu ludzi, ale i budowli. Po jesieni następują kolejno zima i wiosna. Wygląda na to, że rewitalizacja EC – 1 stanowiąca część gigantycznego projektu pod nazwą „Nowe Centrum Łodzi” będzie wiosną dla tego przemysłowego zabytku.
Warto dodać nową podróż w Kolumberze i sukcesywnie obserwować to, co będzie się działo na kilkudziesięciu łódzkich hektarach Myślę, że i mieszkańcy innych miast z życzliwą ciekawością będą kibicować realizacji projektu.
Na współpracę zgodzili się architekci o światowej renomie: Rob Krier (jest autorem koncepcji urbanistycznej), Frank Gehry i Daniel Liebeskind.
Nie wymienię firm, które zaangażowały się w przedsięwzięcie. Chętni kolumberowicze uzyskają więcej informacji na stronach internetowych. (w łódzkim serwisie portalu www.gazeta.pl ; http://miasta.gazeta.pl/lodz/0,0.html wystarczy wklepać „EC-1” w okienko wyszukiwarki).
Spacer po zabytkowej, łódzkiej elektrociepłowni EC - 1 został zorganizowany 7 i 8 listopada 2009 roku. W zamyśle organizatorów miały to byc ostatnie "dni otwarte" przed rozpoczynającymi się wkrótce pracami budowlanymi.