Jak tak sobie przeglądam zamieszczone tu opisy wypraw, to trochę się czuję jak ubogi krewny ;-). Najdalej gdzie dotarłem, na własnych, że tak powiem, kołach, to Mannheim. Ale piękno można dostrzec wszędzie, nawet pod osiedlową budką z piwem, jak to ponoć kiedyś powiedział Jan Himilsbach ;-)). Relacja znad Biebrzy zamieszczona przez Dino, zachęciła mnie do małego fotoreportażu z przedwczorajszego wypadu do Puszczy Kampinoskiej. Efekty poniżej.
Podróż Wycieczka do Zaborowa Leśnego - Wiosna w Puszczy Kampinoskiej
2009-04-01