To już było jakiś czas temu. 15 października 2011 zaczął się kolejny etap historii dworca Łódź Fabryczna. Jak to często bywa w naszym pięknym kraju zaczął się z mniej więcej rocznym opóźnieniem. Miał się zakończyć po czterech latach pojawieniem się nowego multimodalnego centrum komunikacji – tak się wtedy mówiło. Prawie się udało, to znaczy nowy multimodalny dworzec – tak się mówi teraz faktycznie powstał. Wokół niego pojawiło się kilka, chyba nawet kilkanaście, kilometrów nowych ulic. Że wiąże się to z w sumie niewielkim, bo rocznym, przesunięciem terminu oddania całej inwestycji do użytku, to większość łodzian - może poza radnymi opozycji w potach nie tylko czoła niestrudzenie wprowadzającymi „dobrą zmianę” - odpuściła wykonawcom!
Ważne, że nowa Łódź Fabryczna jest pierwszym ukończonym fragmentem Nowego Centrum Łodzi. Kolejne fragmenty już się pojawiły. Na przykład EC-1 z już funkcjonującym nowoczesnym planetarium, z kończonym Centrum Nauki, w którym ma funkcjonować kilka interaktywnych ścieżek tematycznych (na przykład ścieżka pokazująca „produkowanie” energii elektrycznej wykorzystująca wyposażenie powstałej w 1907 roku pierwszej w Łodzi elektrowni).
Jako łodzianinowi serce rośnie, ale wśród kolumberowiczów już są tacy, którzy mieli okazję „rzucić okiem” na przynajmniej kilka obiektów NCŁ. Każdy z nich jest przez mieszkańców Łodzi oczekiwany…