Podróż Andaluzja 2016 - Ronda - Uliczki i zaułki miasta



Jadąc z Granady do Sewilli zatrzymaliśmy się na kilka godzin w uroczym miasteczku Ronda. Leży ono w południowej części Andaluzji, w prowincji Malaga i liczy około 36 tys. mieszkańców. Położone po obu stronach wąwozu rzeki Guadalevín miasto, składa się z dwóch dzielnic: Ciudad, czyli dawnej części arabskiej i Mercadillo, czyli nowszej części powstałej po rekonkwiście. 

Pierwszą osadą na miejscu Rondy była celtycka Arunda, wchłonięta później przez rzymską prowincję Betyka. Podczas drugiej wojny punickiej Scypion Afrykański (236-183 p.n.e.) założył tu ufortyfikowany obóz, a powstała na jego miejscu osada uzyskała za czasów Gajusza Juliusza Cezara (100-44 p.n.e.) status miasta. W V wieku n.e. miasto zostało podbite przez Swebów, a w następnym stuleciu zostało odbite przez Bizancjum. Kolejnymi panami Rondy byli Wizygoci, których król Leovigild (ok. 519-586) zajął ją i włączył w skład swego królestwa. 

Rządy Wizygotów trwały do 713 roku, gdy Rondę zdobyli Arabowie. Nazwali ją Hisn ar-Rundah i uczynili stolicą prowincji Takurunna. Po rozpadzie kalifatu Kordoby w pierwszej połowie XI wieku, miasto stało się stolicą małego państwa - taify, rządzonego przez Berberów. W roku 1065 Ronda została zdobyta przez taifę Sewilli, którą władał Abu Amr Abbadi al-Mu'tadid (-? 1069). W czasach panowania arabskiego w Rondzie mieszkał Abbas Abu al-Qasim ibn Firnas ibn Wirdas al-Takurini (810-887), lepiej znany jako Abbas Ibn Firnas - uczony, wynalazca, inżynier, lekarz, poeta i muzyk. Pochodzili stąd także poeta Salih ben Sharif al-Rundi (1204-1285) oraz suficki uczony Abu 'abd Allah Muhammad Ibn Abi Ishaq Ibrahim An-nafzi Al-himyari Ar-rundi (1333-1390), znany jako Ibn Abbad al-Rundi. 

Próby rekonkwisty miasta przypadają na wiek XV, choć zdobyte zostało dopiero pod koniec stulecia - w 1485 roku przez króla Ferdynanda III Katolickiego (1452-1516). Po rekonkwiście, większość starych budowli miasta została odnowiona i zaadaptowana na potrzeby chrześcijan, zbudowano też nowe dzielnice, takie jak Mercadillo czy San Francisco. W 1572 roku powstała w mieście Real Maestranza de Caballeria (Kawaleria Królewska). 

Po zdobyciu w 1492 roku ostatniego muzułmańskiego bastionu w Hiszpanii, jakim była Granada, ogromny wpływ na życie muzułmanów w Hiszpanii miała Święta Inkwizycja. Muzułmanie musieli albo opuścić Hiszpanię, albo przyjąć chrzest. Wielu z nich, by utrzymać swoje dobra dokonało formalnej konwersji, lecz potajemnie nadal praktykowało swoją religię i właśnie ich dotykały represje ze strony Inkwizycji. Muzułmanów, którzy przyjęli chrześcijaństwo nazywano Moryskami (Moriscos). Musieli oni nosić specjalne nakrycia głowy z niebieskim półksiężycem, obowiązywały ich też surowe restrykcje w podróżowaniu. Takie represje zmuszały muzułmanów do szukania schronienia w górskich regionach południowej Andaluzji i jednym z miejsc takiego schronienia była Ronda. 

W 1566 roku król Filip II Habsburg (1527-1598) zakazał dekretem używania języka arabskiego, wydał nakaz pozostawiania otwartych drzwi do domów w piątki, by można było łatwo sprawdzić, czy nie są potajemnie odprawiane muzułmańskie nabożeństwa. Jednocześnie wprowadzono podatek od transakcji handlowych, dokonywanych przez Morysków. Doprowadziło to do licznych buntów, a jednym z nich była rebelia w Rondzie, którą kierował Al-Fihrey. Pokonał on hiszpańską armię pod dowództwem Alfonso de Aguilara, wysłaną do stłumienia buntu. Wydarzenie to skłoniło Filipa II do wydalenia z Rondy wszystkich Morysków. 

Na początku XIX wieku, napoleońska inwazja i późniejsze działania wojenne przyniosły wiele cierpień mieszkańcom Rondy, której ludność w ciągu trzech lat spadła z 15,6 do 5 tys. W okolicach miasta zaczęły działać oddziały partyzanckie, a potem liczne bandy, których czyny inspirowały twórczość takich artystów jak Washington Irving (1783-1859), Prosper Merimée (1803-1870) i Louis Christophe Paul Gustave Doré (1832-1883). 

Ronda została także ciężko doświadczona w czasie hiszpańskiej wojny domowej w latach 1936-1939, po której duża część mieszkańców wyemigrowała. Uważa się, że słynna scena z powieści Hemingwaya “Komu bije dzwon”, przedstawiająca egzekucję sympatyków faszystów przez zrzucenie ich z klifu, prowadzoną w fikcyjnym miasteczku w 1936 roku, oparta jest na wydarzeniach, które miały miejsce właśnie w Rondzie (aczkolwiek niektórzy historycy kwestionują ich autentyczność). 

Dziś Ronda żyje w dużej mierze z turystów, których przyciąga do tego miasta piękne położone, zabytki architektury, labirynt malowniczych uliczek i brak wielkomiejskiego zgiełku. Mimo, że na brak gości Ronda narzekać nie może, to spacerując po miasteczku znajdziemy w nim wiele miejsc, w których jego uroki i klimat będziemy mogli poznawać bez towarzystwa tłumów.

  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda
  • Ronda