Podróż Londyn oczami Ani - Początek i koniec



2014-01-23

W Londynie pierwszy był Mężu (bo tam zamieszkał w czerwcu 2012 roku), potem na obóz językowy pojechał Synek (w lipcu 2012 roku).

A rok po Chłopakach poleciałam i ja!

Londyn był początkiem i końcem mojej pierwszej podróży do Anglii. Wybrałam się w odwiedziny do Męża. Synek w tym czasie prostował kręgosłup w sanatorium. Była to więc dla mnie podróż wyjątkowo interesująca bo samotna.... pierwszy raz od..... od zawsze? W każdym razie podróż w pojedynkę. Mogłam zaplanować wszystko tylko dla siebie i z myślą tylko o sobie. Mój pobyt w Anglii miał trwać 12 dni. Rozpoczynał się przejazdem przez Londyn (lotnisko Stansted - dworzec Victoria) i kończył się jedniodniowym pobytem w Londynie.Nie wiedziałam czy mi się spodoba, nie wiedziałam czy zachwyci mnie to co widziałam w tv i na pocztówkach...... jakoś w te arabskie kraje mnie bardziej ciągnie.....

Jeszcze w autobusie z lotniska napisałam sms'a do Przyjaciółki:"Naprawdę Londyn. Właśnie przejechałam Tower Bridge. Potem Tamiza i Parlament i Big Ben. Zachwycające!"

Można pomyśleć, że miało mi się podobać.....