Podróż Ostatnia droga (brrr, jak to brzmi!) i jeden na niej przystanek - Jest takie miejsce...



Ostatnia droga, którą możemy uznać za wspólną w naszych małych podróżach po Polsce, a na tej drodze z Pomorza w Łódzkie i z Łodzkiego na Pomorze jest takie miejsce, które potrafi zauroczyć i nie jest to jakiś cud przyrody, tylko obiekt przemysłowy - już wszyscy wiedzą, choć tytuł nie zdradził...

Tam zatrzymujemy się choć na chwilę w każdej podróży, zatrzymujemy się i sprawdzamy, czy coś ubyło/przybyło, coś się zmieniło, no i okazuje się, że nie ma dwóch spojrzeń jednakowych.

'Nasza' elektrownia żyje i jej otoczenie żyje też... /dokładnie: Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin S.A./

Cóż więcej pisać... wystarczy chwycić aparat i fotografować :)

  • O, tak
  • Bardziej z daleka
  • Singiel? No tak, ale mocny...
  • Światełko gra...
  • Paropusz :)
  • Przed nocą
  • O świcie
  • Pątnów (!)
  • Coś wspólnego (mają)
  • Wszystko gra, jak na pięciolinii
  • Stop!
  • Po burzy słońce...
  • ''Przez różowe okulary spójrz choć raz na swiat...''
  • Samo życie: i uprawa (zboże), i energia (na drutach) i wilgoć (wpowietrzy) - no, żyć nie umierać :)
  • Strażnicy podniebnej przestrzeni...
  • Wszystko płynie...
  • Mocne uderzenie w niebiosa...
  • W blasku zachodu słońca...
  • O poranku (?)
  • Pejzaż...
  • "Oranżiewoje niebo"...
  • Potęga masztów...
  • -Tu ziemia - czerwona planeta ;)
  • Poetic industry...
  • Mostek, łaka i las ...słupów
  • Ufff...
  • No, teraz widać...
  • Poezja przemysłu
  • Z drogi, prąd idzie
  • Co te ptaki pociąga w ten kłąb?...
  • Poetry industry...
  • "W szereguu... zbiórka!"
  • * _ *
  • Taki blask w mroku...
  • Niech moc bedzie z nami!...