Podróż AEIOU: Austria Est Imperare Orbi Universo - Rozczarowanie na Dzień Dobry



2008-08-30

Dlaczego? Bo był po drodze do Chorwacji. Bo gdzieś musieliśmy przenocować. Bo gdzieś przeczytaliśmy, że warto!  

 

Podróżujemy z 1,5-rocznym synkiem, więc przestaliśmy nocować w kilkunastoosobowych pokojach schronisk młodzieżowych i "szarpnęliśmy się" na hotel.Możliwe, że nasze wrażenia były zniekształcone przez przyzwyczajenia do hosteli i akademików, ale hotel Daniel mile nas zaskoczył. Cena w miarę przystępna, pokój sympatycznie i bardzo nowocześnie urządzony z prysznicem i toaletą, TV satelitarną i dostępem do internetu w cenie pokoju. Drobny minus to brak strzeżonego parkingu z prawdziwego zdarzenia (jedynie kilka zwykłych miejsc parkingowych przed i za budynkiem, a samochód wypchany po brzegi). No i nie każdemu musi przypaś do gustu oszklony prysznic z widokiem na pokój :).

 

Przyjechaliśmy wieczorem i po lekkim odświeżeniu ruszyliśmy „na miasto”. Wiele sobie obiecywaliśmy – Europejska Stolica Kultury z 2003 roku, miasto sześciu uniwersytetów, w którym 15% mieszkańców to studenci – mieliśmy nadzieję zobaczyć ciekawe nocne życie Grazu. Niestety rozczarowaliśmy się. Uliczki starego miasta były całkowiie opustoszałe. Gdzieniegdzie włóczyli się zabłąkani turyści. Iluminacje budynków bynajmniej nie powalały… Włóczyliśmy się bez celu, zrezygnowani, w poszukiwaniu „czegoś więcej”. Mam nadzieję, że w trakcie roku akademickiego nocny Graz wygląda o niebo ciekawiej…

  • Graz panorama